
Są takie dni, choć niestety rzadko ;), kiedy nasz mały Szkrab jest dzieckiem idealnym i mogłabym zrobić generalne porządki, ugotować wymyślny obiad, spokojnie poprzeglądać Internet i jeszcze odpocząć.
Na ogół jest "normalnie" - trochę zabawy, trochę snu, trochę "współpracy", kiedy On zajmie się czymś, co pozwoli mi zjeść spokojni śniadanie, pozmywać czy ugotować obiad.
Ale i takie dni bywają, że...